Dziś się tyle dzieje, że aż się nie wiem na czym się skupić. Oficjalne bankructwo Lehmana, ukryte bankructwo Merril Lynch poprzez wchłoniecie przez Bank of America (swoją droga, być może to kolejny bankrut), AIG zaczyna się wychylać z szafy i Washington Mutual nie może znaleźć źródła finansowania. Dużo, dużo się dzieje. Oglądam sobie trochę cnbc i cnn i aż głowa boli jak czerwone krawaty nie wiedza o co chodzi… wiją się w systemie, który sami stworzyli. A mogli posłuchać Petera Schiffa, który 2 lata temu tłumaczył im jak krowie na rowie w ten sposób:
wykład składa się z 8 części. (dzięki doxa za ten link)
Ci, co na końcu się z niego śmiali, dziś sprzątają swoje biurka. Czekamy na Citi Group i GM.
Ale to nie oni będą płacić, lecz nasze fundusze emerytalne.
W tym całym zamieszaniu warto zachować zimną głowę i zastanowić nad fundamentami, także dziś kontynuacja myśli o prawie własności a pieniądzu.
Czy na wolnym rynku, uczciwym jest pieniądz narzucony przez państwo?
Na uczelniach ekonomicznych tłucze się studentom do głowy modele konkurencji doskonałej, oligopolu, IS-LM, M*V=P*Q i przesuwa rozmaite wykresy, a nie wykłada się podstawowej rzeczy. Historii pieniądza i jego natury. I nie odpowiada na pytanie dlaczego dzisiejszy „pieniądz” jest usankcjonowany wbrew naturze pieniądza wybranego przez rynek. Co więcej w podręcznikach nie wskazuje się w ogóle, że jest jakaś różnica.
Przedstawiam książkę Murray’a Rothbard’a „Co rząd zrobił z naszym pieniądzem”.
Pod tym linkiem jest pierwszy rozdział książki wraz z przedmową.
Jest ona moim zdaniem punktem wyjścia do rozważań o pieniądzu i ekonomii jako takiej i powinna być czytana już na pierwszych zajęciach. I nie na uczelniach ekonomicznych ale w gimnazjach.
Jest napisana bardzo prostym językiem i nawet laik jest w stanie zrozumieć żelazną logikę profesora.
Bez przeczytania chociaż tego pierwszego rozdziału, trudno będzie zrozumieć kryzys, który dziś nabiera tempa i być może w ostateczności wyzwoli nas z monetarnego matrix’a.
Próbka tekstu poniżej.
Wszystko to może wyglądać na „odkrywanie Ameryki”, ale świat mógłby uniknąć wielu nieszczęść, gdyby ludzie w pełni zdawali sobie sprawę z tych prostych prawd. Na przykład prawie wszystkim wydaje się, że pieniądze są abstrakcyjnymi jednostkami jakiejś waluty przypisanej do określonego kraju. Podobnie ludzie myśleli nawet wówczas, gdy państwa stosowały „standard złota ”. Amerykańskie pieniądze to były dolary, francuskie – franki , niemieckie – marki itd. Wiedziano wprawdzie, że każda z tych walut była związana ze złotem, ale traktowano je jako samodzielne i niezależne i dlatego poszczególne kraje bez trudu „odeszły od standardu złota”. Tymczasem wszystkie te nazwy były nazwami jednostek wagowych złota lub srebra.
Oraz kilka akapitów z przedmów Mateusza Machaja i Llewellyn H. Rockwell’a
Profesor Rothbard dowodzi, że rząd zawsze i wszędzie pozostawał wrogiem mocnego pieniądza. Rząd i uprzywilejowane grupy interesu za pomocą karteli bankowych i inflacji grabią dochody ludzi, osłabiają wartość pieniądza na rynku oraz powodują recesje i depresje. Główny nurt ekonomii zaprzecza tym faktom lub je lekceważy. Koncentruje się niezmiennie na „najlepszych” rozwiązaniach w obrębie polityki pieniężnej. Czym powinien kierować się Fed? Wskaźnikiem PKB (produktu krajowego brutto)? Stopami procentowymi? Krzywą dochodowości? Wartością dolara w innych walutach? Indeksami towarowymi? Profesor Rothbard powiedziałby, że rozważanie tych czynników zakłada istnienie centralnego planowania, a ono właśnie stanowi źródło zła, które zalęgło się w systemie monetarnym. Oby ta książka dotarła do wszystkich i żeby w momencie wystąpienia kolejnego kryzysu monetarnego Amerykanie mogli zaprotestować przeciwko temu, co rząd wyprawia z naszymi pieniędzmi.
Rothbard rozpatruje biznes bankowy z punktu widzenia praw własności, które jego zdaniem nie powinny być naruszane przez żaden rodzaj biznesu, tym bardziej przez biznes finansowy. Depozyty bankowe są tytułem własności do pieniądza, więc zgodnie z prawem własności powinny być pokryte w 100% rezerwami. Ponieważ klienci mają prawo do wypłacenia pieniądza w każdej chwili, banki nie mogą emitować dodatkowych depozytów, tworzonych niejako z powietrza. Kiedy dopuszczają się tej czynności, produkują tytuły własności do nieistniejących dóbr – emitują banknoty z teoretycznym pokryciem, ale praktycznie tego zabezpieczenia nie ma. Stąd „system rezerw cząstkowych” powinien zostać uznany za sprzeczny z zasadą poszanowania prawa własności.
Rothbard obala także w książce mit „niezależnego banku centralnego”, którego celem ma być rzekomo „walka z inflacją”. Historycznie patrząc, inflacja i powodowane nią systematyczne wzrosty cen, stały się poważnym problemem dopiero po powstaniu banków centralnych. Wcześniej zjawisko to było znikome lub nie występowało wcale. Największy okres inflacji to czasy „niezależności banków centralnych”, które w całości sterują rynkiem pieniężnym i produkują pieniądza z powietrza, finansujący wydatki budżetowe państwa. Banki centralne powstają bowiem po to, aby umożliwić państwu regulacje rynku pieniężnego i produkowanie środka wymiany na swoje potrzeby. Gdyby rynek pozostał wolny, problem inflacji w ogóle by nie występował.
I zakończenie rozdziału II
W przypadku pieniędzy, podobnie jak w przypadku innych obszarów działalności człowieka, „wolność jest matką a nie córką ładu”.
Bardzo ciekawy wyklad, obejrze go w calosci. Calkiem interesujace rzeczy dzieja sie w swiecie finansow ostatnio 🙂 najbardziej dziwi mnie w tym wszystkim zachowanie Rezerwy Federalnej, ktora zamiast stanac z boku i pozwolic temu systemowi sie „oczyscic” pompuje w niego dalej mld dolarow i planuje znowu obnizac stopy procentowe.
Hmm a moze nie powinennem byl pisac ze mnie to dziwi. Po prostu rzad Busha chce zwalic odpowiedzialnosc na swoich nastepcow.
A co do wykladu P. Schiff’a to byl genialny. Chcialbym zobaczyc jak dr. Barry Asmus (czlowiek z ktorym Schiff dyskutowal po swoim wykladzie) tlumaczyl sie na przelomie 2007/2008 z tego, ze ropa drozala a ceny nieruchomosci sie zalamaly, chociaz wg. niego mialo byc zupelnie odwrotnie.
Pozdrawiam 🙂
ja sobie aż oglądnąłem stronę internetową barrego asmusa.
co ciekawe, nie ukrył się gdzieś na północy Alaski 🙂
Oglądałem ten wykład już sporo wcześniej. Śledzę wypowiedzi Petera Sxchiffa od dawna. Jest absolutnie genialny. Niesamowita sprawdzalność prognoz. Po prostu kapitalne rozumienie ekonomii. Polecam przeczytać również jego książkę „Crash Proof”. Swoją drogą prowadzi m.in. cotygodniowe godzinne audycje radiowe. Dla mnie obowiązkowe do odsluchania. Przegląd tygodniowych newsów ekonomicznych z jego interpretacją.
Spoko, że i na tym blogu go dostrzerzono.
Z innych top analityków i inwestorów polecam:
Jima Rogersa i Marca Fabera
Równie genialni jak Schiff!
Pozdrawiam.
Crash proof już dawno przeczytany 🙂
Można tłumaczenie do tych wykładów???
Niestety znajomość angielskiego konieczna (argument za nauką :))
wystąpienie jest długie, bo trwa ponad godzinę, także tłumaczenie tego wszystkiego nie miało by sensu – za dużo pracy.
Dla pewnych spraw warto robić wielkie rzeczy. I warto się nauczyć angielskiego aby ten wykład zrozumieć 😉
Naukę angielskiego można zacząć od jego książki „Crash proof”.. prostym językiem napisana, dostępna w sieci 😉
pozdrawiam
[…] co właściwie sprawia, że jest on coś warty. Te rozważania już podejmowałem przy pomocy pierwszego rozdziału książki Rothbarda „Co rząd zrobił z naszym pieniądzem” oraz wpisu o prawie własności i […]
[…] musi być towarem. Na wolnym rynku zawsze był. Państwo, poprzez banki centralne, usankcjonowało pieniądz bez pokrycia. Dzięki temu korzysta […]
At DRS
Tłumaczenie podobno w drodze… riddicker będzie tłumaczył
[…] co właściwie sprawia, że jest on coś warty. Te rozważania już podejmowałem przy pomocy pierwszego rozdziału książki Rothbarda „Co rząd zrobił z naszym pieniądzem” oraz wpisu o prawie własności i […]
[…] co właściwie sprawia, że jest on coś warty. Te rozważania już podejmowałem przy pomocy pierwszego rozdziału książki Rothbarda „Co rząd zrobił z naszym pieniądzem” oraz wpisu o prawie własności i […]
[…] co właściwie sprawia, że jest on coś warty. Te rozważania już podejmowałem przy pomocy pierwszego rozdziału książki Rothbarda „Co rząd zrobił z naszym pieniądzem” oraz wpisu o prawie własności i F&F.Chciałem tu jeszcze opisać pewien rys historyczny […]
[…] co właściwie sprawia, że jest on coś warty. Te rozważania już podejmowałem przy pomocy pierwszego rozdziału książki Rothbarda „Co rząd zrobił z naszym pieniądzem” oraz wpisu o prawie własności i F&F.Chciałem tu jeszcze opisać pewien rys historyczny […]
Howdy would you mind sharing which blog platform you’re working with? I’m going to
start my own blog soon but I’m having a tough time selecting between BlogEngine/Wordpress/B2evolution and Drupal. The reason I ask is because your design and style seems different then most blogs and I’m looking for
something unique. P.S Apologies for being off-topic but
I had to ask!