Dajmy sobie spokój z tym jednym dolarem.. nawet w Etiopii nie będą pracować za jednego dolara rocznie.
zarabianie w spółkach nie poprzez pensje jest przecież też możliwe. Wyprowadzanie pieniędzy przez fikcyjne usługi do innych firm, łapówki za kontrakty… spoko nie umrą z głodu. zawsze jeszcze może być motywem to, że bedą pracować i jednocześnie sprzątać po sobie i tuszować sprawy z przeszłości.. to tez możliwe.
niech zarabiają tyle ile poprzednio. ale udzielona pożyczka niech będzie pod zastaw ich całego osobistego majątku (razem z majątkiem żony). wtedy bym wiedział że sie bedą starać 🙂
kfacz: jak to czym jezdza. Pickupami, ciezarowkami (F-350 na przyklad), SUVami albo takim malym rodzinnym samochodem jak Ford 500.
Uh. Tym ostatnim mialam okazje jezdzic (jako wynajmowanym) po Manhattanie i myslalam ze sie zastrzele. W srodku luksus, mnostwo bajerow, ale rozmiar samochodu krowy i dynamika na drodze tez krowy 🙂
W worku pokutnym he he 😉
„Dobrze, że nie kazali im przyjść z tego Detroit na kolanach w worku pokutnym i stać przez kongresem całą noc.”
A szkoda. Jakoś nie chce mi się wierzyć aby byli zdolni do takich poświęceń, a wtedy kongres może by im nie sypnął kasy. 🙂
[…] Original post by Adam Duda […]
No niekoniecznie, koles z Forda zaproponowal ponoc robic za 1 $ rocznie 🙂
„Ford said it would increase the production of smaller vehicles such as the Ford Focus…”
Smaller? ford focus? kurcze musze jechac do amery zobaczyc czym oni tam jezdza bo dla mnie europejsa to smaller jest np. aygo, albo corsa 😉
nie ma to jak rozdawać nie swoje pieniądze 🙂
do BROCKI 850km na kolanach nie wierze.
Generalnie do ich poswiecen trzeba podejsc z dystansem wszak tez moge robic za 1 $ dolara rocznie zarabiajac uprzednio kilka miliardow 🙂
@brocki
pan prezes będzei pracował ‚za darmo’ albo nawet dołoży parę $$ od siebie żeby tylko mu stołka nie wyrwali spod tyłka
Dajmy sobie spokój z tym jednym dolarem.. nawet w Etiopii nie będą pracować za jednego dolara rocznie.
zarabianie w spółkach nie poprzez pensje jest przecież też możliwe. Wyprowadzanie pieniędzy przez fikcyjne usługi do innych firm, łapówki za kontrakty… spoko nie umrą z głodu. zawsze jeszcze może być motywem to, że bedą pracować i jednocześnie sprzątać po sobie i tuszować sprawy z przeszłości.. to tez możliwe.
niech zarabiają tyle ile poprzednio. ale udzielona pożyczka niech będzie pod zastaw ich całego osobistego majątku (razem z majątkiem żony). wtedy bym wiedział że sie bedą starać 🙂
Adam: o to to 🙂
kfacz: jak to czym jezdza. Pickupami, ciezarowkami (F-350 na przyklad), SUVami albo takim malym rodzinnym samochodem jak Ford 500.
Uh. Tym ostatnim mialam okazje jezdzic (jako wynajmowanym) po Manhattanie i myslalam ze sie zastrzele. W srodku luksus, mnostwo bajerow, ale rozmiar samochodu krowy i dynamika na drodze tez krowy 🙂