Nie tak dawno pisałem o amerykańskich kolosach i pokazałem bankruta w postaci General Motors.
Dziś pojawiła się informacja wręcz historyczna dla amerykańskiej motoryzacji.
The Big 3 Detroit-based automakers are seeking about $25 billion in federal loans as they struggle to ride out a steep downturn in U.S. auto sales, The Wall Street Journal reported on Friday.
Lobbyists for the U.S. automakers—General Motors, Ford Motor and Chrysler—briefed White House officials, as well as U.S. Rep. John Dingell and other Michigan Democrats, on a possible bailout and plan to unveil the proposal after Labor Day.
The plan is for the government to lend some $25 billion to the automakers in the first year at an interest rate of 4.5 percent, or about one-third what the companies are currently paying to borrow, the report said.
(Wielka trójka producentów samochodów, mających siedzibę w Detroit, stara się o 25 miliardową pożyczkę z kiesy federalnej na wyjście z opresji spowodowanej ostrym spadkiem sprzedaży samochodów w USA, podaje piątkowy The Wall Street Journal.
Lobbyści producentów samochodów – General Motors, Ford Motor i Chrysler – poinformowali urzędników Białego Domu, jak i Johna Dingell’a i innych demokratów ze stanu Michigan, o możliwym bailout’cie i planowali to ogłosić po Święcie Pracy (1 września w USA).
Plan polega na pożyczce, która ma być udzielona przez rząd dla wytwórców samochodów w wysokości 25 mld USD na 4,5 proc w pierwszym roku. Odsetki te stanowiłby jedną trzecią tego, co płacą obecnie te firmy na zaciąganie kredytów.)
General Motors, według artykułu, zapożycza się w chwili obecnej za odsetki równe 13,5 procent. To jest ogromna cena za kredyt dla jednej z największych firm USA.
Ostatnio postawiłem pytanie, kto ciągle finansuje GM. Dziś pada odpowiedź, że już nie ma chętnych do udzielania pożyczek tym bankrutom i muszą się one zgłosić do dobrowolnej nacjonalizacji. Bo nie oszukujmy się ale ta pożyczka, zostanie wkrótce zamieniona na akcje i rząd stanie się współwłaścicielem. A to przecież dopiero początek, bo przecież te firmy potrzebują znacznie więcej.
I jeszcze postawiły prośbę, żeby pożyczki były oprocentowane w wysokości 4,5 % czyli 1/3 tego ile płaca obecnie na rynku. Podatnik zapłaci różnice, a właściwie nie podatnik a dolar, bo przecież rząd USA powiększy swój zagraniczny dług na finansowanie tej kroplówki. Kiedy kredytodawcy z Europy i Azji w końcu się spostrzegą, że są okradani poprzez inflacje dolara i zaprzestaną kupować ten amerykański JUNK? Kiedy w końcu nasz NBP pozbędzie się dolarowych rezerw? Już i tak o połowę straciły na wartości.
Heh…. NBP – jak w bankach najwięksi ekonomiści w Polsce (chociaż pewnie wielu po znajomości tam jest) nie wie, że mają się pozbyć dolarów to już nas nic nie uratuje i niczemu nie należy się dziwić.
Najpierw zbankrutował komunizm, później zbankrutował wolny rynek, firmy w USA (produkujące samochody, biopaliwa, i pewnie inne) nie dają sobie rady. I co… i będzie masakra. Większość amerykanów pozadłużana, do czego to wszystko prowadzi? Do anarchii, despotyzmu, wojen, biedy…
Zbliża się ograniczenie wydobycia ropy ze względu na jej brak w dostępnych miejscach, ale są inne złoża innych paliw. Jednak to się kiedyś wszystko skończy i dzieci dzieci dzieci dzieci naszych pra pra pra wnuków będą żyć jak nomadzi chyba.
A renesans przeżywają producenci broni…
[…] to od razu podnoszą stawkę. W sierpniu już robili takie akcje o których pisałem zresztą (link 1, link […]
[…] hasło reklamowe czytając wiadomości, jakie płyną z mojej ulubionej ostatnio firmy (Link 1, Link 2), jaką jest General […]